Anna Beker: Nieraz wijemy się po podłodze jak kocice
Anna Beker uczy w Malta Dance School w Poznaniu między innymi videoklipu. Otwiera kobiety na ich własną ekspresję. W tańcu lubi widzieć emocje - dopiero wtedy jest zadowolona.
M.W. Uczysz wielu technik tańca - baletu, jazzu, współczesnego. Nas szczególnie interesują zajęcia z videoklipu. Wyjaśnij naszym czytelniczkom czym jest ten taniec?
A.B. Przede wszystkim videoklip to nie konkretna technika, ale kompilacja stylów tańca, to choreografia stworzona na potrzeby określonego tekstu piosenki, muzyki. Każde zajęcia są inne, choreografie mogą zawierać jazz, broadway jazz, hip hop, elementy baletowe, tańca współczesnego.
M.W. Dlaczego twoje zajęcia z videoklipu wyzwalają kobiecą seksualność?
A.B. Kieruję je głównie do kobiet, choć zapraszam także mężczyzn. Tańczymy do muzyki Madonny, Beyonce, Christiny Aquilery, które śpiewają o bliskich kobietom sprawach, o miłości chociażby. Sensualny, kobiecy ruch jaki proponuję uwalnia kobiecość. Samo dotykanie swojego ciała i poruszanie biodrami jest terapeutyczne. Nie chodzi o bycie ideałem, ale o wyzwolenie tego, co jest w nas niepowtarzalne i wyjątkowe.
M.W. Jak zachowują się kobiety na twoich zajęciach?
A.B. Niestety, mają dużo kompleksów. Nawet ładne i zgrabne dziewczyny. Dziwi to, bo Polki są rzeczywiście ładne, a doskwiera im brak poczucia pewności siebie. Greczynki czy Hiszpanki są dumne z siebie, chodzą z wysoko podniesioną głową. Na szczęście mijają dwa, trzy zajęcia i kobiety przechodzą przemianę, otwierają się.
M.W. Dlaczego Polki są takie?
A.B. Dążą do perfekcji, do ideału i za często porównują się do innych kobiet.
M.W. Może pytanie o to, jakie są kobiety, jest też pytaniem, jacy są polscy mężczyźni?
A.B. Mówią za mało komplementów, nie uzewnętrzniają uczuć. Panowie otwierajcie się, dziewczynom będzie łatwiej ! Przy adorującym partnerze kobieta rozkwita!
M.W. Opowiedz jakąś historię kobiecej przemiany.
A.B. No cóż, moje zajęcia sprawiają, że kobiece ciało staje się bardziej elastyczne i gibkie. A to może przydać się podczas długich wieczorów. No i pewnego razu, po moich którychś z kolei zajęciach podchodzi do mnie kobieta. Wiedziałam, że miała za sobą poród, a przez to kilka kilogramów więcej. Byłam zaskoczona, kiedy przekazała mi specjalne podziękowania od swojego męża. Najwidoczniej ich życie małżeńskie rozkwitało. Chudła dzięki ruchowi, ale puściły w niej też ograniczające hamulce. To było miłe.
M.W. Jaki jest przedział wiekowy na twoich zajęciach?
A.B. Nie ma ograniczeń wiekowych. Zdarza się, że dojrzałe kobiecy radzą sobie z ruchem lepiej niż młodsze dziewczyny. W każdym wieku powinno się wzmacniać ciało. Uważam także, że coraz ważniejsze jest też, aby rozluźnić się i rozładować negatywną energię zgromadzoną podczas całego dnia. Zapomnieć o stresie.
M.W. Zatem zgodzisz się, że rozładowanie napięcia psychicznego to najważniejszy warunek udanego życia erotycznego?
A.B. Tak, zdecydowanie
M.W. Powiedz, jak ty definiujesz erotyzm?
A.B. Dla mnie nawet w balecie jest erotyzm. Jest on uniwersalną kategorią, występuje we wszystkich stylach tańca. Jest związany z osobą, jej charyzmą, tym czymś, co przyciąga wzrok i nawet mimo niedoskonałości technicznych sprawia, że chce się na tę osobę patrzeć.
M.W. Zatem według ciebie erotyzm jest bardziej emocją niż wyglądem?
A.B. Tak. Nieraz przeciętnie wyglądające dziewczyny mają w ruchu więcej uroku i seksapilu niż ich koleżanki z idealną figurą i warunkami zewnętrznymi.
M.W. Jak wyzwolić swój erotyczny potencjał w tańcu?
A.B. Trzeba zacząć od swojej głowy i dystansu do siebie. Potem należy spojrzeć w lustro i znaleźć swoje atuty: długie nogi, biust. Ale ważniejsze to zaakceptować niedoskonałości. Wówczas można znaleźć sposób poruszania się i ruchu, który uwydatni nasze piękno. Uniwersalne rady to: wyprostowana sylwetka, wysoko podniesiona głowa i pewny wzrok. To sprawia, że każda kobieta wygląda atrakcyjniej.
M.W. Jakie „techniki” uwodzenia ćwiczysz z kobietami podczas zajęć?
A.B. Uczymy się poruszać w stylu Madonny czy Beyonce. Z takimi umiejętnościami łatwiej zabłysnąć na imprezie... Podczas zajęć są elementy improwizowania, np. wijemy się po podłodze niczym kocice, odgrywamy pewne role, raz jesteśmy takie raz zupełnie inne. No i robimy to, na co mamy ochotę...
M.W. Dziękuję bardzo za wywiad i wiele erotycznie przydatnych wskazówek.
UWAGA, KONKURS! Można wygrać wejściówkę na zajęcia z videoclip w Malta Dance School! Wystarczy w komentarzach pod artykułem napisać, co pomaga na zakwasy... Na odpowiedzi czekamy do 19 kwietnia, a 20 ogłaszamy wyniki!
Uwaga! Konkurs tylko dla zalogowanych Użytkowniczek! Nie jesteś jeszcze naszą erotyczną Użytkowniczką? Zaloguj się!
Autorką wszystkich zdjęć jest Iza Łogonowicz