Aplikacja w telefonie na... podrywanie
To dopiero wynalazek! Dzięki nowej aplikacji wymyślonej przez Amerykanów zanim wyjdziesz do pubu na podryw - będziesz mogła się zorientować, czy warto tam zaglądać...
Jak podaje portal Interia.pl. na amerykański rynek - a konkretnie do pubów w Illinois - wchodzi nowatorska aplikacja telefoniczna, która pozwala jej użytkownikowi jeszcze przed wyjściem z domu zorientować się, kto jest w pubie i czy jest to ktoś na tyle atrakcyjny, by warto się w ogóle ruszać z domu...
Jak to działa? Otóż przy wejściu do lokali, które korzystają z aplikacji, zostają zainstalowane kamery ze specjalnym programem, który na podstawie obrazu rozpoznaje płeć wchodzących gości. Dzięki temu posiadacz aplikacji dowiaduje się, ile w lokalu jest mężczyzn, a ile kobiet - i może wybrać ten, w którym będzie miał największy wybór... Kobiety szukające mężczyzn swojego życia mogą więc wybrać sobie pub, w którym akurat jest najwięcej mężczyzn, a panowie - wybrać się tam, gdzie dominują kobiety.
To sa te dobre wiadomości. Złe są takie, że jak na razie aplikacją można się bawić jedynie w kilku lokalach amerykańskiego stanu Illinois. Ale najgorsza wiadomość jest taka, że jak na razie ani kamera ani aplikacja nie zapewnia możliwości rozróżniania twarzy osób wchodzących do lokali. Zawsze jest więc ryzyko, że wybierzemy lokal z mnóstwem facetów - ale żaden z nich nie będzie się nadawał do tego, żeby na nim oko zawiesić.
Miejmy nadzieję, że Amerykanie jednak popracują nad udoskonaleniem swojej aplikacji...