Czy faceci po ślubie rzadziej uprawiają seks?
Przed ślubem bzykacie się po każdej randce, a po ślubie mąż coraz częściej mówi, że jest zmęczony. Z czego to się bierze?
Umówiliśmy się całą paczką w pubie. O umówionej godzinie pojawiliśmy się tylko ja, Zboczona Jolanta i Paweł zwany Focusem. Przydomek Pawła wziął się stąd, że co rusz rzucał różnymi ciekawostkami, które wyczytał w czasopiśmie „Focus”. Czekając na resztę, też zaczęliśmy przeglądać różne czasopisma leżące w knajpie na specjalnej półce. „Focusa” nie było ku rozpaczy Pawła, były same pisma dla kobiet, ale czytanie fragmentów najciekawszych tekstów i tak sprawiało nam frajdę.
- Oooo, to jest dobre – zwróciła się do nas Jolanta. – List od kobiety, która skarży się, że po ślubie mąż już nie chce się z nią tak często kochać.
- Dawaj!
- „Droga redakcjo...”,ble, ble, ble.. „Zupełnie nie rozumiem co się stało z moim ukochanym Mariuszem. Parą zaczęliśmy być już w czasie liceum, więc nasz związek można nazwać miłością od pierwszego wejrzenia. Już wtedy staraliśmy się spędzać ze sobą każdą wolną chwilę. Od początku łączyły nas wspólne zainteresowania i temperamenty, w tym także temperament seksualny. Zawsze było nam bardzo dobrze w łóżku – kiedy byliśmy młodzi, oboje szukaliśmy każdej okazji, aby się kochać. Wszystko zmieniło się jednak po ślubie. Już po kilku tygodniach Mariusz przestał mieć taką ochotę na seks, coraz częściej tłumaczy mi, że jest zmęczony albo szuka innych wymówek. Proszę, poradźcie mi, co mam robić, żeby mój mąż znów uprawiał seks tak często jak przed ślubem”.
- Moim zdaniem prosta sprawa – powiedziałem z uśmiechem. – W takiej sytuacji facet potrzebuje urlopu w jakimś fajnym miejscu: morze, jezioro, coś takiego.
- Wtedy znowu wróci mu ochota i będzie się bzykał tak samo często jak przed ślubem? – spytała Jola.
- Z pewnością. Oczywiście pod warunkiem, że na ten urlop pojedzie bez żony.
- Dobre – pochwaliła żart Jola.
- Ale tak w ogóle to coś w tym jest – wtrącił Paweł. – Ostatnio w „Focusie” czytałem, że w Anglii robili takie badania życia seksualnego par przed i po ślubie.
- I co im wyszło?
- Że przed ślubem pary uprawiają seks średnio cztery razy w tygodniu, a po ślubie raz na siedem dni.
- Chyba liczą tylko seks ze sobą – zauważyła Jola. – Taki Andrzej ode mnie z pracy, odkąd się ożenił, chce się ze mną bzykać jeszcze częściej niż przed ślubem.
- Ja tam potwierdzam badania z „Focusa”, bo chyba nie ma w nich nic nadzwyczajnego – powiedział poważnie Paweł. – Dwa lata jestem po ślubie i mogę wam powiedzieć, że pod względem intensywności życia seksualnego to tak cofnąłem się do czasów liceum.
- Wszystko się zgadza – przyznałem. – Po prostu w czasach liceum nie mogłeś za często uprawiać seksu, bo matka zabraniała ci sprowadzać laski do dom, a teraz sprowadzania lasek zabrania ci żona...