Gorący seks i chłodny podmuch miętówki
Początkowo miał to być sposób na przykry smak lateksu. Szybko jednak okazało się, że seks i miętówki stanowią idealną parę...
Dlaczego? Twardy cukierek, który kobieta trzyma w ustach kochając oralnie swojego mężczyznę, jest dla niego czymś niezwykle podniecającym. To zestawienie: miękki, ciepły język i usta oraz twardy, zimny cukierek potrafi mężczyznę doprowadzić do szaleństwa, choć oczywiście od kobiety wymaga pewnej ekwilibrystyki w operowaniu językiem... Ale to kwestia wprawy - dwie, trzy sesje oralne i ssanie penisa równocześnie z miętówką nie będzie żadnym problemem.
sxc.hu/casch
To działa też w drugą stronę, to znaczy wtedy, kiedy cukierek trzyma w ustach mężczyzna. Pieszczoty miękkim językiem i twardym cukierkiem łechtaczki i warg sromowych to coś, co może nawet najbardziej wymagającą kobietę doprowadzić do szaleństwa z rozkoszy.
Poza tym cukierek ma to do siebie, że daje ten chłodzący miętowy oddech - to trochę jak kochanie się z kostką lodu, tyle że doznania smakowe są znacznie przyjemniejsze, no i zabawka nie topi się tak szybko. A operowanie na zmianę ciepłym językiem i zimnym oddechem zapewnia doznania jedyne w swoim rodzaju bez względu na to, czy sprawdzamy skuteczność sztuczki na penisie - czy na łechtaczce...