Kuguarzyca czyli .. to wiek ma znaczenie!
Są dojrzałe, seksowne, drapieżne i polują, a ich ofiarami są młodsi, ba! duuużo młodsi panowie! To kobiety-kuguarzyce...
Nikogo nie dziwi widok starszego faceta z młodą dziewczyną. Coraz mniej szokuje też, gdy dojrzałe kobiety spotykają się z dużo młodszymi od siebie mężczyznami. Za przykład niech posłużą nam: Madonna, Demi Moore czy Halle Berry. Wszyscy wiemy, że zjawisko to bardziej znane i popularne jest na Zachodzie niż w Polsce, ale i po naszych ulicach coraz częściej dumnie kroczą drapieżne kobiety - koty. W USA popularność zdobywa film z Courtney Cox w roli głównej „Cougar Town”, a nas ze zjawiskiem tym oswajała Sylwia Gliwa wprowadzając na salony swojego dużo młodszego partnera.
Co prawda starsi panowie spacerujący pod rękę z dzierlatkami nie mają swojej nazwy, ale kobiety po czterdziestce ceniące sobie towarzystwo dużo od siebie młodszych facetów - tak. To właśnie kuguarzyce. Mówi się, że tym dojrzałym paniom nie chodzi tylko o drapieżne zaspokojenie swojego apetytu seksualnego, ale o pożądanie podczas kolacji, napięcie w czasie randki i flirtowanie...
Co ciekawego atrakcyjnym, niezależnym finansowo czterdziestolatkom oferują młodzi kochankowie? Czy to tylko seks? O tym mówi czołowa kuguarzyca świata i trenerka osobowości Rita Sangha: „Młody, pełen energii mężczyzna stanowi idealne dopełnienie starszej kobiety u szczytu swoich możliwości. Zapomnijcie o stereotypach: kuguary to nie tylko zamożne pożeraczki płci przeciwnej. Każda kobieta może cieszyć się uczuciem młodszego partnera.”
Fot. sxc.hu/balu-ertl
Jest też pewna teoria dotycząca wyboru starszej partnerki przez młodego faceta. W tej sprawie wypowiadał się Freud mówiąc o pociągu seksualnym do własnej matki. Jeśli mężczyzna nie jest w stałym, satysfakcjonującym związku z rówieśniczką, to… po prostu staje się łatwym i apetycznym kąskiem dla kuguarzycy.
A może po prostu ona, taka zmysłowa, świadoma swojej kobiecości, dojrzała, tak różna od niezdarnych i często jeszcze niekobiecych rówieśniczek - fascynuje go samą sobą? Ona już nie popełnia błędów w układach z mężczyznami, więc zawsze potrafi powiedzieć mu coś miłego, docenić to, co robi, nawet jeśli nie jest to najwyższych lotów. Że włożył ładny krawat. Że przygotowana przez niego reklama jest naprawdę dobra. Że napisany przez niego referat jest świetny. Czy którakolwiek dwudziestokilkuletnia dziewczyna potrafiłaby tak na jej miejscu? Chyba nie...
A jeśli do tego doda się jej umiejętności erotyczne, doskonale współgrające z potrzebami jej młodego kochanka - ma się układ doskonały.
Podoba się Wam ta teoria? Czy macie swoją? A może żyjecie w ciekawym pod względem wiekowym związku? Zapraszamy do rozmowy na naszym forum. A jśli chcecie posmakować życia kuguarzyc, zapraszamy na stronę www.gocougar.com.e