Męskie fantazje erotyczne
Pończochy, czarna lub czerwona koronka, duży biust i seks oralny - to, zdaniem kobiet, najbardziej typowe męskie fantazje. Ale czy rzeczywiście?
Amerykański dziennikarz Bob Berkovitz postanowił to zbadać i w tym celu namówił aż 500 facetów, żeby mu opowiedzieli o swoich fantazjach erotycznych. Co się wówczas okazało? Że mężczyźni wcale nie są tak nieskomplikowani w seksie, tak wulgarni i szybcy, jak to się kobietom wydaje.
Najczęściej powtarzających się fantazji zebrało się tak dużo, że Berkovitz musiał je podzielić na grupy tematyczne, których wyszło aż 14. Na przykład takie: kobieta śmiała, kobieta romantyczna, kobieta przejmująca inicjatywę, partnerka starsza, partnerka anonimowa, seks z prostytutką, dwie kobiety, seks grupowy, seks w miejscu publicznym, seks oralny i jeszcze kilka innych.
A oto przykład romantyczny: akcja ma miejsce w góralskiej chacie, po całym dniu spędzonym na nartach. Partner i partnerka - opisuje to wszystko oczywiście on - wracają do chaty i siadają przed płonącym kominkiem. Siadają coraz bliżej siebie, coraz bliżej i bliżej, aż wreszcie zdejmują z siebie nawzajem ubrania i - patrzą na siebie nadzy, pijąc wino. On karmi ją krakersami z kawiorem, a ona dokładnie zlizuje mu kawior z palców i w zamian częstuje truskawkami maczanymi w winie, zlizując sok, który spływa mu po podbródku.
Dopiero teraz przychodzi czas na pocałunki i pieszczoty pozwalające na odkrywanie u siebie nawzajem różnych tajemnic ciała, doprowadzanie do pierwszych spazmów rozkoszy - i wreszcie czas na prawdziwy seks. On kładzie się na plecach, ona wspina się na niego i zaczynają się kochać tak długo, aż oboje osiągną spełnienie i zasną w swoich ramionach.
Co tu widzimy? Romantyczne otoczenie i śmiała kobieta, której nie trzeba namawiać do seksu, bo przyjmuje go wręcz entuzjastycznie. Co ciekawe, a na co zwraca uwagę Berkovitz, w męskich fantazjach erotycznych kobieta i mężczyzna dzielą się równo rozkoszą i raczej nie zdarzają się sytuacje, w których tylko mężczyzna osiąga rozkosz, a kobieta się nie liczy. Wprawdzie część psychologów odnosi się do rezultatów badań Berkovitza dość sceptycznie zwracając uwagę, że to tylko fantazje, więc w rzeczywistości ów romantyczny marzyciel może być seksualnym egoistą jak najbardziej.
Jednak zdaniem Berkovitza fantazje mężczyzn odzwierciedlają ich oczekiwania w realnym życiu. Choćby z tego jednego powodu warto więc namawiać mężczyzn na dzielenie się swoimi fantazjami: żeby wiedzieć na pewno, czy ma się do czynienia z seksualnym romantykiem - czy seksualnym egoistą...