Ostry seks i jego granice
Gdzie w seksie kończy się standard, a gdzie zaczyna ostry seks i przekraczanie granic? To pytanie, które pewnie przynajmniej raz w życiu postawiła sobie każda z was.
Linzi Drew, znana aktorka erotyczna i modelka, uważa, że kwestia co jest w seksie normalne, a co już ostre i perwersyjne, jest trudna do określenia, bo wszystko zależy od podejścia konkretnych ludzi uprawiających seks. Jej zdaniem dopóki coś dotyczy dorosłych ludzi i nie przynosi nikomu szkody, także innym członkom społeczeństwa, to ludzie mogą sobie realizować swoje dziwne upodobania ile tylko chcą.
Co jednak wtedy, gdy tylko jedna osoba z pary ma ochotę na nieco bardziej ekstremalne gry i zabawy, a druga nie? To problem kolejnej z naszych zaprzyjaźnionych erotomanek, Asi. Ona lubi być przywiązywana do łóżka i kochana dość brutalnie, jej chłopak, Marek, lubi ją tak kochać.
- Uwielbiam to uczucie zniewolenia i dominacji przez Marka - przyznaje Asia. - Lubię, gdy to on ma nade mną władzę, gdy to on decyduje, jak się kochamy. Jednak mam wrażenie, że ostatnio Marek stał się jakby zbyt perwersyjny. Jest bardziej brutalny, potrafi mnie nie tylko przywiązać, ale zbyt mocne przywiązanie mnie sprawia mu sadystyczną przyjemność. Kilkakrotnie mnie mocno uderzył i mam wrażenie, że to już nie jest gra erotyczna, ale sadystyczna. A to mi się nie podoba.
Gdy taka sytuacja ma miejsce w łóżku - bez względu na to, czy chodzi o przywiązywanie, czy biczowanie, złoty deszcz albo cokolwiek innego, czego nigdy nie robiłaś w łóżku, a partner cię o to prosi - musisz sama zadecydować, czy będziesz szczęśliwa po wprowadzeniu tych niezwykłych urozmaiceń do swego życia seksualnego. Tak radzi Linzi Drew jako fachowiec w tej dziedzinie. I radzi też omijać wszystko, co uważa się za poniżające lub upokarzające.
A partnerowi trzeba wyjaśnić ze spokojem, że to, co dla niego jest miłym urozmaiceniem erotycznych igraszek - dla nas jest perwersją, której nie lubimy. W przypadku Asi rozmowa odniosła skutek i nadal z Markiem tworzą szczęśliwą parę, choć zabawa z przywiązywaniem odbywa się już tylko w wyjątkowych okazjach...