Seks a... telewizja
Naukowcy właśnie udowodnili, że jeśli decydujesz się na zamontowanie telewizora w sypialni to znacznie rzadziej będziesz uprawiać seks...
Autor badań, włoski naukowiec Serenello Salomoni, przebadał ponad 530 par, by dojść do wniosku, że wszystkim tym, które zdecydowały się na wstawienie telewizora do sypialni, częstotliwość uprawiania seksu podejrzanie zmalała...
Dlaczego? Ano dlatego, że partnerzy zdecydowanie wolą oglądać telewizję niż się kochać! Powodó jest sporo: przede wszystkim telewizor pojawia się w sypialni najcześciej dlatego, że partnerzy mają różne gusta, jeśli chodzi o to, co chcą oglądać. A jeśli jeszcze do tego dojdą upodobania innych domowników, na przykład dzieci, to kupno drugiego odbiornika i ustawienie go w miejscu, które jest azylem dla wielu z nas, wydaje się idealnym rozwiązaniem.
Ale okazuje się, że wcale tak nie jest! Przede wszystkim zawsze, gdy jedno z partnerów będzie chciało oglądać telewizję, drugie nie ma co liczyć na seks. W sobotnie i niedzielne poranki trzeba się też liczyć z atakiem dzieci, zwłaszcza jeśli są małe, bo one zawsze chętnie wgramolą się rodzicom do łóżka, żeby obejrzeć bajkę z mamą i tatą. W jednym i drugim przypadku z seksu nici...
Okazuje się jednak, że można zamontować telewizor w sypialni i wcale nie rezygnować z seksu. Wystarczy - zdaniem Salomoniego - trzymać się kilku zasad.
Po pierwsze - nie oglądać programów leżąc w łóżku. Kupcie do tego celu specjalny fotel lub sofę. Łóżko ma się kojarzyć tylko i wyłącznie z seksem. I ewentualnie ze spaniem.
Po drugie - jeśli już oglądać, to wyłącznie reality show i... boks. Te dwa typy programów sprawiają, że seks uprawia się przy telewizji częściej, nie rzadziej. Nie bardzo wiadomo dlaczego tak jest, ale Salomoni zaręcza za rzetelność badań.
Po trzecie - jeśli już masz ten telewizor w sypialni, to wykorzystaj go do seksu! Włącz swój ulubiony film porno, albo ulubiony film swojego partnera. Jeśli takich nie macie - to właśnie jest doskonała okazja, żeby stworzyć swoją erofilmotekę! Oczywiście tylko w tym celu, by później wypróbować wszystko to, co pokazywali na filmie...
Po czwarte - telewizor w sypialni może być świetnym sprawdzianem trwałości uczucia. Spróbuj podczas na przykład meczu piłki nożnej, jeśli twój facet jest kibicem, zrobić mu przed ekranem najbardziej fantazyjny sptriptiz, jaki jesteś w stanie wymyśleć! Pamiętaj o erotycznej bieliźnie, pończochach i szpilkach i prowokacyjnym kołysaniu biodrami. Jeśli mu naprawdę zależy, zostawi mecz i całą uwagę poświęci tobie. Jeśli nie - poprosi cię, żebyś mu nie zasłaniała i to będzie dla ciebie jasny sygnał, że coś w waszym związku jest nie tak.
Ale żeby nie było, że nie obchodzą cię jego zainteresowania i nie bierzesz ich pod uwagę - na początku poinformuj go zmysłowym szeptem, że może sobie przecież nagrać ten mecz i obejrzeć, jak już skończy zajmować się tobą...