Tajemnice miłosnej magii, czyli co czarownica wiedzieć powinna
Jeśli wydaje wam się, że skoro lejecie wosk w Andrzejki, to wszystko wiecie o prawdziwych czarach - mylicie się! To sztuka znacznie bardziej skomplikowana...
Przede wszystkim, jak ostrzegają znawcy tematu, między innymi wróżka Gerina Dunwich, która napisała książkę poświęconą temu tematowi, jeśli już czarować, to w piątkową noc, ale nie wszystko jedno jaką - tylko taką, kiedy księżyca przybywa, czyli między nowiem a pełnią. Jeśli natomiast zamierzamy pozbyć się zakochanego lub nazbyt namiętnego faceta ( o ile są tacy...) to lepiej rzucać czary w czasie ubywającego księżyca, czyli idącego do nowiu. Jeśli to jedna z tych magicznych nocy w roku, takich jak Halloween czy Andrzejki, czary odprawione podczas niej będą miały wyjątkową moc.
Kiedy już te szczegóły astrologiczne zostały ustalone, teraz trzeba upewnić się po raz ostatni o sile uczucia - oczywiście po to, by nie wpakować się w kłopoty. Bo jeśli marzy nam się wyłącznie dziki seks, a odprawiany czar zapewni nam miłość, to przecież niezupełnie jest to samo. Dlatego czarownice radzą, żeby zanim się zacznie czarować, najpierw się upewnić, że naprawdę chce się przyciągnąć uczucie danej osoby. Jeśli chodzi tylko o seks, to znacznie lepiej użyć afrodyzjaku lub czaru namiętności, co pozwoli oszczędzić sobie w przyszłości wielu kłopotów z niechcianą miłością i niechcianym facetem.
Kolejnym etapem jest uruchomienie czegoś, co Gerina Dunwich nazywa fantazją sterowaną. Chodzi tu o bardzo plastyczne i bardzo przekonujące wyobrażenie sobie efektów, jakie przyniesie czarowanie, włącznie ze szczegółami anatomicznymi owego wyśnionego partnera. W końcu wszystkie wiemy, że w miłości zazwyczaj nadchodzi taki moment, kiedy te anatomiczne szczegóły stają się bardzo, ale to bardzo istotne...
Jeśli do rzucania czaru używa się amuletu lub napoju, to znacznie lepiej przygotować go samodzielnie - będzie wtedy bardziej skuteczny dzięki osobistym duchowym wibracjom. Uwaga! Czarownice radzą, żeby przyzywać ogólnie jakiegoś partnera, a nie konkretnego mężczyznę. Można oczywiście zaklinać miłość konkretnej osoby, ale wówczas należy zastrzec, że pragniemy jej jedynie w takim przypadku, jeśli ta osoba jest i tak nam przeznaczona przez los. Bo jeśli nie, to po pierwsze, czar może się odwrócić, a to by nie było miłe, a po drugie, naginając los do własnych zachcianek wkraczamy w dziedzinę czarnej magii...
Podstawową jednak rzeczą, o jakiej musimy pamiętać zaczynając zajmować się magią, jest to, że każdy czar ma taką moc, jaką energię w niego włożymy.
A przepisy na magiczne eliksiry, napoje i stuprocentowo skuteczne czary miłości i namiętności - już jutro!
Przeczytaj także: