Walentynki na wesoło
Wolisz na wesoło niż romantycznie? Załóż bieliznę z cukierków, a na stole postaw tort z lukrową seksbombą z napisem „zjedz mnie”.
Nie odczuwasz dreszczyku emocji na myśl o wieczorze spędzonym na oglądaniu komedii romantycznej lub przesiadywaniu w zatłoczonej restauracji? A może chciałabyś spędzić Dzień Zakochanych w zupełnie nowy, oryginalny sposób? Jeśli tak, to koniecznie przeczytaj, jak mogą wyglądać walentynki na wesoło!
Fot. sxc.hu/tracybran
Cukierki czy listki figowe?
Przygotowania do Dnia Zakochanych rozpocznij od wyboru seksownej, lecz równocześnie zabawnej bielizny dla Ciebie i partnera. Wybór jest olbrzymi – od jadalnych biustonoszy począwszy, przez bokserki imitujące odświętny frak, aż po stringi z doczepioną trąbą słonia. W sklepach internetowych znajdziesz także męską bieliznę z newralgicznym miejscem przesłoniętym listkiem figowym. Dla siebie możesz natomiast wybrać czarne, koronkowe stringi z figlarnym ogonkiem diablicy oraz różkami w komplecie. Jeżeli spędzacie walentynki w domu, to ciekawym pomysłem jest wspólne przygotowanie kolacji w fartuszkach imitujących ciało seksbomby oraz muskulaturę siłacza. Brak bielizny pod fartuszkiem będzie ogromnym atutem…
Domino i Kamasutra w jednym
Walentynkowy wieczór to świetny czas na erotyczne gry. Istnieje bardzo wiele gier planszowych, które z założenia mają podgrzać atmosferę niemal tak bardzo, jak pieszczoty poprzedzające stosunek. Ciekawą alternatywą są także tradycyjne karty, domino lub kości, na których cyfry i symbole zostały zastąpione graficznymi odwzorowaniami wybranych pozycji z Kamasutry. Dzięki temu nie tylko dostarczają one rozrywki, lecz również działają na wyobraźnię kochanków podsuwając im wciąż nowe pomysły na osiągnięcie rozkoszy. Jeżeli nie masz pod ręką żadnej z powyższych gier, to nic nie stoi na przeszkodzie, byś zaprosiła partnera do rzutów strzałami Amora. Do zabawy potrzebna jest tarcza, na której powinnaś umieścić wspólne zdjęcie, oraz lotki. Zwycięzcą tej prostej gry jest osoba, która najwięcej razy trafi strzałami Amora prosto w serce partnera.
Nagrody z przymrużeniem oka
Zwycięzcy walentynkowych gier należy się oczywiście nagroda. Może nią być zestaw zabawnej bielizny, złocony medal lub imitacja statuetki Oscara z wygrawerowaną dedykacją. Zwycięzca nie pogardzi również tortem z dwuznacznym napisem „zjedz mnie” oraz „karnetem na lodzika” lub talonem na seks oralny (niemal wszystkie produkty są dostępne w sklepach internetowych). Nagrodą może być także możliwość przetestowania najbardziej interesującej pozycji z Kamasutry albo spełnienie niecodziennej fantazji seksualnej. Miłej zabawy!