Zagraniczne oblicza orgazmu
Klapsy, robienie loda czy pobudzanie penisa pachą? Podejrzyj orgazmy kochanków różnych narodowości.
Nie od dziś wiadomo, że co kraj to obyczaj. Ta znana maksyma przekłada się również na zróżnicowanie zwyczajów seksualnych w zależności od części świata. Nie bez powodu zwykło się uważać, że Brazylijczycy są miłośnikami trójkątów seksualnych, Niemcy lubią sado-maso, a największe szanse na osiągnięcie orgazmu wróży szybki numerek z Włochem. Pomimo ogólnego wyobrażenia na temat różnych sposobów osiągania orgazmu, niektóre preferencje seksualne naszych zagranicznych sąsiadów nie są jeszcze powszechnie znane. Podczas gdy miłość francuska jednoznacznie kojarzy się z seksem oralnym, to już stosunek po szwedzku dla wielu osób pozostaje tajemnicą. Najwyższy czas, by to zmienić! Zapraszamy do poznania seksualnych sekretów zagranicznych kochanków…
Seks po szwedzku
Obraz Szwecji jako oazy tolerancji oraz wolności seksualnej od lat przyciąga turystów spragnionych miłosnych rozkoszy. I choć mity o perwersyjnej rozwiązłości seksualnej Szwedów są często przesadzone, to jednak jest coś, za co powinniśmy im być dozgonnie wdzięczne. Seks szwedzki, bo o nim mowa, to nic innego, jak „trzymanie ptaszka w garści” podczas miłosnych igraszek. Dzięki uciskaniu nasady Wacka w trakcie orgazmicznego uniesienia zarówno kobieta, jak i jej partner doświadczają zupełnie nowych, fantastycznych doznań. Zubożonym wariantem seksu po szwedzku jest wzajemna masturbacja.
fot.M. Kabelis
Seks po angielsku
Stateczni i pozornie flegmatyczni Anglicy mają swoje powody do dumy. To właśnie z ich narodowością kojarzony jest seks dla miłośników ostrych doznań. Stosunek po angielsku to znakomity pomysł na spędzenie wieczoru przy delektowaniu się niegrzecznymi uciechami cielesnymi, lecz bez ryzyka odczuwania bólu. Anglicy preferują bowiem seksualne zabawy, podczas których doprowadzają się do orgazmu delikatnym biczowaniem, przywiązywaniem do łóżka lub serią wyrafinowanych klapsów. Podniecenie rośnie, gdy kochankowie wcielają się w role – uległą lub dominującą. Dzięki takiej zabawie nawet najbardziej stateczny potomek angielskiej królowej może poczuć się jak bohater wyuzdanego pornola.
Seks po włosku
Włosi kojarzą się wszystkim z gorącymi kochankami, którzy namiętnie uprawiają seks na złocistych plażach. Ich libido oraz zdolności do pobudzania kochanek są już powszechnie znane, mało kto jednak wie na czym tak naprawdę polega seks po włosku. A jest to na wskroś oryginalna i pomysłowa technika osiągania orgazmu przy użyciu…pachy partnerki. Wystarczy ponoć raz słabiej raz mocniej zaciskać ramię wokół „śródziemnomorskiego skarbu”, by doprowadzić każdego Włocha do szaleństwa.
Powyżej znajdują się tylko niektóre sposoby na miłosne igraszki i swawole. Opisanie każdej techniki to materiał na pracę dyplomową. Najbardziej wnikliwym adeptkom międzynarodowej sztuki osiągania orgazmu polecamy praktyczne zgłębienie seksu rosyjskiego, miłości hiszpańskiej i stosunku po niemiecku.