Zmysłowy taniec z nutką Orientu
Jest najbardziej seksownym tańcem, pełnym zmysłowych ruchów i podobno kobieta, która opanowała jego tajniki, uwiedzie każdego mężczyznę, którego zapragnie. Na czym polega magia tańca brzucha?
Właściwie powinno się go nazywać tańcem orientalnym, a jego początki – jak to się ładnie mówi – giną w mrokach dziejów. Podobno wywodzi się ze starożytnej Mezopotamii, krainy leżącej na terenach dzisiejszego Iraku, Iranu i Syrii. Podobno tak właśnie tańczyły kapłanki Izydy, egipskiej bogini miłości, a znawcy doszukują się w tanecznych ruchach gestów hinduskich tancerek świątynnych i elementów kultury afrykańskiej.
Fot. el.
Tak naprawdę zapewne powstał w wielu kulturach równolegle i był nieodłącznym elementem kultu płodności. Charakterystyczne ruchy bioder kreślących ósemki niosły jednak w sobie przede wszystkim duchowe treści, co może być pewnym zaskoczeniem zwłaszcza dla męskich miłośników tego tańca. Bo według starożytnych miał on znaczenie uzdrawiające, a ruchy bioder symbolizowały i jednocześnie pobudzały duchowe siły płodności i seksualności.
Wśród arabskich znawców tańca orientalnego mówi się, że tancerka brzucha jest jak alif - pierwsza litera arabskiego alfabetu reprezentowana przez linię. I nie chodzi o jej kształty - chodzi o linię między Wszechświatem a Ziemią, czakramem korony i korzenia. Jest to także forma medytacji harmonizującej ciało, umysł i ducha, pozwalająca kobiecie poznać swoje prawdziwe „ja” i stać się pomostem między mocą wszechświata a pradawnymi siłami Matki Ziemi.
Jednak oprócz duchowych taniec orientalny przynosi także całkiem materialne korzyści. Jego ruchy wzmacniają mięśnie, przede wszystkim stóp, łydek i ud, co chroni je przed dolegliwościami związanymi z zaburzeniami krążenia. Korzystają także mięśnie brzucha, bioder i pośladków, szczupleje też talia, wzmacnia się kręgosłup i mięśnie grzbietu.
Ale tancerka orientalna zdecydowanie nie może być za chuda! Musi mieć biodra i brzuch, bo inaczej prezentowany przez nią taniec po prostu nie będzie miał wyrazistości. Ale to nie brzuch jest najważniejszy – mówi się, że najseksowniejszą częścią ciała tancerki jest jej nadgarstek…
W tańcu orientalnym ważny jest też strój. W zależności od kraju, z którego pochodzi tancerka, wygląda on nieco inaczej: mogą to być lekkie, przejrzyste szarawary podtrzymywane ozdobnym pasem, ale także szeroka spódnica i bluzka pokazująca sporą część odsłoniętego brzucha. Niezbędnymi elementami są jednak wszędzie błyszczące i dzwoniące ozdoby, które powinny się znajdować dosłownie wszędzie, ze szczególnym uwzględnieniem bioder. Dobrze, jeśli tancerka ma długie, bujne włosy, bo to dodaje uroku jej ruchom i całemu tańcowi.
Jednak te ogromne emocje budzi przede wszystkim dlatego, że to najbardziej kobiecy ze wszystkich tańców i jest tajemnicą kobiecości, na poziomie niedostępnym dla mężczyzn. W krajach arabskich kobiety do dziś tańczą go na wspólnych spotkaniach, na które mężczyźni mają zakaz wstępu. Młode dziewczyny na znak osiągnięcia dojrzałości (po pierwszej menstruacji) mogą zatańczyć swój pierwszy taniec dla szacownego grona matron. I być może właśnie dlatego, że jest tak zagadkowy, tajemniczy – i niedostępny - od wieków fascynuje mężczyzn na całym świecie.