|
no właśnie chodzi o to, że mam opór przed jakimikolwiek zabawami z ptaszkiem. nie mogę się przełamać, żeby go wziąć do ręki, jakoś zazwyczaj obywa się bez tego, ale ostatnio mój partner zaczął mnie wypytywać dlaczego go nigdy nie dotykam, nie biorę do ręki.. dla mnie to jakby trochę yyy obrzydliwe. ja pozwalam sobie robić wszystko, ale jeśli chodzi o moją inicjatywę niestety nie mogę się przełamać... co o tym myślicie? |
|
a może powinnam to już opublikować w "problemach seksualnych" ;-) |
|
poza tym jeszcze ci się może to spodobać, nie ma się czego bać, zawsze możesz powiedzieć że chcesz spróbować z nim pofiglować ale ma ci powiedzieć i poinstruować jak dobrze to robić, to żaden wstyd, a i mężczyzna będzie szczęśliwy że ci na tym zależy by sprawiać mu rozkosz i na pewno to doceni :) |
|
też na poczatku miałam ten problem, ale trafiłam na fajnego faceta. Wiedział,że mam z tym problem i jakby stopniowo się go uczyłam, a on mi mówił co mu się podoba, co lubi. Dzieki niemu nie mam już problemów z tym by bawić się penisem |
|
Powolutku i pamiętaj do niczego się nie zmuszaj.
3maj się |
|
Myślę, że pomogłoby Ci, jeśli znalazłabyś przyczynę dla której tak jest. Tego typu opory mają często źródło w dzieciństwie, kiedy rodzice albo świadomie, albo nieświadomie (przez unikanie tematu, chowanie własnej nagości podczas przebierania, kąpieli) uczą dzieci, że genitalia są brudne, związane głównie z wydalaniem, które też jest brudne i jest złem koniecznym. Spróbuj przeanalizować komunikaty werbalne i niewerbalne jakie pamiętasz z dzieciństwa. Może zrozumienie jakie błędne przekazy powodują wstręt i zdementowanie ich pomogą w pozbyciu się wstrętu. Penis to w końcu taka sama część ciała jak ręka czy noga. Tylko wrażliwsza.
Nasza kultura nie docenia widoku penisów. Dawniej amulety z męskimi genitaliami były powszechne - zapewniały płodność i witalność. Dzisiaj na mężczyzn mówi się "płeć brzydka". Jeśli są pokazani jako obiekt pożądania to dzieje się to najczęściej w mediach kierowanych do gejów.
Jeśli twoje obawy dotyczą higieny, spróbuj zainicjować coś pod prysznicem. Może wtedy będzie ci łatwiej. Powoli, małymi kroczkami, ale do celu. Trzymaj się. |
|
Jako osoba z wieloletnim doświadczeniem w tych kwestiach (jako okaz testowy) potwierdzam, że prawdziwi "faceci" uwielbiają takie gierki i nie ma się czego obawiać. Tylko bez przygryzania, poproszę. |
|
A pod prysznicem można złapać "kufla". Uważajcie ! |
|
..no właśnie co to jest ten,,kufel...,na ja też miałam opory na poczatku ,ale potem ..poszłoo... |
|
moge zadac pytanie nie w temacie? mozna tu swoje historie dodawac gdzies?
ja tam nie mam oporow ze by wziac ani do reki ani do buzi, warunek: musi byc czysty |
|
można dołączyć nowy wątek na opowieści :) |