Run, Alice, run!
„Golden Age of Porn” tak nazwano okres w pornografii sięgający od końcówki lat 60-tych do początku lat 80-tych. Wśród tytułów “porn chic” znajduje się “Alice in Wonderland” z 1976 roku.
W tym czasie powstało kilka kultowych filmów kategorii XXX, których popularność przerosła najśmielsze oczekiwania twórców. Eksperymentalny charakter filmów z tego okresu, sprawił że stały się częścią klasyki kina - jak “Alice in Wonderland”.
Film Wiliama Osco i Buda Townsenda został napisany jako X- Rated Musical Fantasy. To absolutny „Long Island Ice Tea” wśród filmów dla dorosłych. W jednym dziele mamy pomieszanie gatunków: musical, porno, fantasy, pastisz, komedia - i daje to wybuchowy efekt...
Film inspirowany dziełem literackim Lewisa Carolla opowiada o przygodach dwudziestoletniej Alicji - w tej roli Kristine De Bell. W erotycznej adaptacji Alicja jest zamknięta w sobie i pruderyjna, spławia swojego atrakcyjnie wyglądającego chłopaka tekstami w stylu „nie jestem tego rodzaju dziewczyną”.
Akcja diametralnie się zmienia, gdy przechodzi na drugą stronę lustra i spotyka na swojej drodze barwnych bohaterów. Wśród nich są leśne zwierzątka, które niewinnie wylizują skąpo odziane ciało Alicji z wody. Głaz, który zachęca do tego, żeby sprawiła sobie przyjemność dotykając się. Kapelusznik, który prowokuje do lizania swojego penisa. Rodzeństwo w niebieskiej altance oddaje się pieszczotom i pełnej miłości powolnej penetracji na oczach bohaterki.
W połowie filmu akcja nabiera tempa, zamieniając się w pocieszną śpiewająco - taneczną orgię z aktorami w przebraniach uprawiających seks na wiele sposobów. W końcu pojawia się też królowa, o imponującym wzroście i demonicznym makijażu. Władcza, wydająca absurdalne rozkazy, która w finalnej scenie życzy sobie seks z Alicją.
Koniec jest dość przewidywalny: Alicja ucieka z Krainy Czarów i wraca do biblioteki. Przemieniona swoją wędrówką w świat doświadczeń seksualnych i mocno podniecona kocha się ze swoim chłopakiem.
Jak ma się “Alice in Wonderland” do tzw. kobiecego punktu G-movies? Oczywiście pomijając pastiszowy charakter filmu, mamy tu do czynienia z fabułą, której istotą jest odkrycie swojej nieskrępowanej seksualności przez kobietę. Bohaterka poznaje seks stopniowo, w wolnym tempie, uczy się obcować z ciałem mężczyzn i kobiet. W tej adaptacji seks kojarzy się ze śmiechem i infantylnością, a nie z niebezpiecznym flirtem i przemocą. Biorąc pod uwagę skrywane pod aurą tajemnicy prawdziwe intencje jakie towarzyszyły Lewisowi Carolowi przy pisaniu „Alice's Adventures in Wonderland” w 1865 roku, adaptacja XXX być może ma z Carollowską wersją dużo wspólnego...
Czytaj także:
The Opening of Misty Beethoven