Biały seks
Białe małżeństwo, białe narzeczeństwo – to tak. Ale biały seks? Jest coś takiego, jest. I może dostarczyć naprawdę niezwykłych doznań…
Powiedzmy sobie szczerze: mężczyzna prawie zawsze „może”. I nie potrzebuje ani dużo czasu, ani gry wstępnej, żeby być gotowym do seksu. Ale z kobietami bywa inaczej. Miewają miesiączkę, dni płodne, bo akurat nie biorą tabletek czy nie spodziewały się seksu – i staje się zbyt ryzykownie... Oczywiście zawsze pod ręką powinna być prezerwatywa, która rozwiąże problem seksu w niesprzyjających okolicznościach. Ale, naturalnie, nie zawsze jest. Wtedy pozostaje tylko biały seks.
Biały seks to tak naprawdę gra wstępna zamiast. Amerykanie nazywają ją „neckingiem” bo polega na wzajemnych pieszczotach mających doprowadzić do rozładowania seksualnego kochanków. Możliwości są tu naprawdę nieograniczone – jedyne ograniczenia może stawiać nasza własna wyobraźnia… Do wykorzystania są palce, wszystkie możliwe erotyczne zabawki od wibratorów po kuleczki miłości, no i oczywiście języki. I to obojga. I jeszcze naprawdę dużo czasu, bo na ten rodzaj seksu trzeba się psychicznie przygotować.
Dlatego warto pomyśleć o odpowiednim przygotowaniu wnętrza – może tym razem coś w klimacie bliskowschodniego haremu? Wystarczy kilka draperii, ozdobnych poduszek, egzotyczny olejek, nastrojowe świece, by poczuć się jak w Arabii… Doskonałym dodatkiem do tej scenerii jest jedwab – nie ma drugiej tak zmysłowej tkaniny. Jej dotyk na nagiej skórze jest czymś naprawdę wyjątkowo elektryzującym – i jeden czy dwa jedwabne szale można z powodzeniem wykorzystać w tej zabawie, przesuwając nimi po skórze, łaskocząc, a nawet dając klapsy jedwabiem zwiniętym w sznur…
Inną wersją zabawy z jedwabiem jest striptiz – zsuwanie się delikatnych draperii w świetle świec przy dźwiękach orientalnej muzyki rozpali wasze zmysły do czerwoności.
Na tym etapie pewna wiedza na temat punktów erogennych stanie się niezbędna. Kobieta ma ich wprawdzie więcej, ale nie wszystkie znajdują się w okolicach łechtaczki, jak sądzą niektórzy panowie. Niezwykle wrażliwa jest też kobieca szyja, okolice uszu i plecy, a do szaleństwa doprowadzi ją zmysłowy szept prosto do ucha w tym najgorętszym momencie. A panowie? Nie mogą oprzeć się pieszczotom wewnętrznych części ud i pośladków, a niektórych zwala z nóg delikatne gryzienie i pieszczenie językiem… palców u rąk. Oczywiście najważniejsze są te pieszczoty językiem – ale to dopiero w tym momencie, kiedy już naprawdę, ale to naprawdę nie możecie wytrzymać…
To oczywiście zaledwie nieśmiały początek, ale – jak to już zauważyliśmy - wszystko zależy od wyobraźni obojga. Doskonałym gadżetem dodatkowym jest lustro, w którym dokładnie widać, jak się kochacie. Możecie się też pobawić w zlizywanie miodu lub bitej śmietany z ciała partnera oraz wypróbować, czy słynny trick z kostką lodu jest rzeczywiście tak powalający, jak to pokazali w filmie „9 i pół tygodnia”...
Przeczytaj więcej na temat Inicjacji:
Pierwsze kroki
Niewinność, namiętność, zepsucie - inicjacja oczami malarzy
Jak powinna wyglądać inicjacja seksualna?
Jaki był Twój pierwszy raz?
Jak to z dziewictwem w historii bywało – w starożytności
Jak to z dziewictwem w historii bywało – egzotycznie
12 kroków do seksu